3a eurpejska
Z dumą w sercu pozostaję w Tychach... | 28% - 2 | |||||
Kraków | 57% - 4 | |||||
Wrocław | 0% - 0 | |||||
Warszawa | 0% - 0 | |||||
Rzeszów | 0% - 0 | |||||
Trójmiasto | 0% - 0 | |||||
Katowice | 0% - 0 | |||||
Inne w Rzeczypospolitej ukochanej... | 0% - 0 | |||||
City, Stadt, Cidade - czyli na obcej ziemi... | 14% - 1 | |||||
|
Na fali niskiego ciśnienia i melancholii począłem się zastanawiać - co dalej?
Nie bójmy się używać tego słowa: maj. Po miesiącu potu i łez dopełnimy tradycji edukacyjnej diaspory i pognamy w świat. Ciekawią mnie jednak Wasze plany... Przekonajmy się, kto będzie miał szansę przypadkowego spotkania na ulicy, a dla kogo studia oznaczać będą zmianę klimatu.
Zaznaczcie miasta, w ktorych pragnęlibście zamieszkać na studiach - wiem, że niektórzy (w tym ja) mają kilka opcji, dlatego też można wybrać więcej pól. Jeśli ktoś pragnie kontyuować eukację w innym mieście niż nasza mała ojczyzna, pozostając jednak w Tychach - niech zaznaczy opcję pierwszą.
Na jakie uczelnie i kierunki planujecie złożyć dokumenty?
Offline
W moim przypadku kierunek studiów zależny jest od nieco ograniczonych możliwości wyjazdu...
Katowice: Uniwersytet Śląski
- psychologia
- filologia angielska
(jeśli pozostanę na Śląsku, mieszkał będę w przecudnych naszych Tychach)
Kraków (mój najukochańszy): Uniwesytet Jagielloński
- psychologia
- filologia portugalska
- filologia angielska
- filozofia
Offline
User
Mój również Kraków najukochańszy a konkretniej wydział prawa i administracji
Offline
User
Ja celuje w Akademie Ekonomiczną w Katowicach a w razie niepowodzenia wydupczam podbijać Anglie i ew. tam próbować swoich sił na uczelni po "krótkim" okresie adaptacji ;P
Offline
rangeR
Katowice albo Krakow choc szczerze mowiac bardziej sklaniam sie do Katowic
Offline
User
Ja mój ulubiony Lublin:D Ludzie jakby na wiecznej bani i dużo zielonego wokół:D Standard filologia romańska jako kierunek. A jak Lubin to wiadomo, że KUL (będzie dużo ludzi, żeby ich... nawrócić:P) No, i Katowice jak nie wyjdzie z Lublinem.
Offline