- euroa http://www.euroa.pun.pl/index.php - Szkola http://www.euroa.pun.pl/viewforum.php?id=4 - to juz koniec szkoły! http://www.euroa.pun.pl/viewtopic.php?id=104 |
Dominik - 2007-05-31 22:16:46 |
mam cicha nadizeje ze topic szkola powoli zacznie sie dezaktualizowac, bo przeciez jestesmy narazie 'dziwkami bez SZKOŁY', a offtop rozszerzy swoja działalnosć. mylse zebysmy nie rozstawali sie jeszcze tak szybko i pub czasem trzeba razem odwiedziec. pozdrawiam moją klase. i gratuluje wakacji ; D |
Agent Jeż - 2007-06-02 03:06:22 |
Wiesz, Dominiś, mnie również przerażała zawsze wizja powolnej dezintegracji tej zwartej w swojej różnorodności grupy... Tymczasem rozpad ten postępuje nawet szybciej. Wyjazdy, zatrudnienia, plany... Smutno jakoś. |
Szara - 2007-06-02 17:01:24 |
Albo dobrym winie:) Kontakty zostaną, jestem o tym przekonana! Zawsze w 'szkole' można pogadać o kolokwiach czy egzaminach. |
Agent Jeż - 2007-06-02 18:47:20 |
Wiesz, Szarlott... Świetna idea! Nie wpadłem na to, aby Forum istniało dalej w tej formie. Fakt, gdy rozjedziemy się w dalekie strony, nie będzie lepszej okazji do utrzymania kontaktu niż to miejsce w sieci, nasza mała enklawa pośród internetowej pornografii. |
Szara - 2007-06-03 14:40:21 |
Ja dalej Tychy.... ;( Marzenia o Lublinie odpłynęły razem z marzeniami o rozprawce za 16punktów albo i 18... Ale trudno. Mam już teraz, obecnie moją koteczkę i chcę przy niej pozostać. Imię jej to Oliwka.., bo inne jakoś nie pasowało... |
Agent Jeż - 2007-06-03 22:21:39 |
Szarlott... Poczekaj jeszcze cztery tygodnie. Poważnie. I nie myśl, że piszę to wyłącznie, aby Cię pocieszyć... Nie tylko. Piszę, aby dać Ci do zrozumienia, że często bywa zupełnie inaczej, niż zakładaliśmy - przeważnie zaskoczenia bywają niemiłe, to fakt, ale nie oznacza to jednak, że zawsze takie być muszą. Niepojęte sprzężenia elementów ustalonego ciągu zdarzeń - znane powszechniej jako przypadki - są nieukierunkowane. Nie można podzielić ich na dobre i złe, bo same nie niosą treści jednoznacznych, jako że sytuacje będące przyczyną śmiechu dla innych mogą wycisnąć z kogoś łzy. |
Szara - 2007-06-04 09:35:39 |
Ładniejsze może jest... Ale nie pasuje... Ona jest zupełnie inna niż miała być. I pasuje do niej imię Tornado... Bo niesie zniszczenie i nie można jej powstrzymać. Jednak Oliwka tez może być. Choć "kicia" nadal używane jest częściej :D |
Agent Jeż - 2007-06-04 15:44:06 |
Budzisz w niej drapieżnika, Szarlott... Temperament kociaka to nie kwestia imienia - moja siostra nazwała swoją kicię Szartlotka, słodko i niewinnie, tymczasem pazury bestii nie mogły oderwać się od skóry... Skóry foteli i mojej. |
morawczyk - 2007-06-05 09:28:02 |
hm, Gabrys, a moze college w Aylesbury ? w sumie 1,5 godziny lotu a tez jakos międzynarodowo... i do Oxfordu blisko... |
Szara - 2007-06-05 14:10:59 |
Ja liczę, że mój dojazd będzie krótszy, bo rodzina coś wspominała o jakimś małym jeżdżącym czymś dla mnie podpiętym pod kategorię B, chociaż... Czy ją w ogóle uzyskam nie wiadomo :D |
Agent Jeż - 2007-06-06 01:35:38 |
Fakt... Zapomniałem, że do Sosnowca dostać się jest trudniej niż do Aylesbury... Taki niedzisiejszy trochę jestem. |