morawczyk - 2007-05-05 23:28:09

pisemna wypowiedz na poziomie rozszerzonym z jezyka angielskiego to moze byc:
opis - ok
recencja- ok
opowiadanie - ok
ale co z rozprawką i esejem?   bo czytajac na necie, sluchajac nauczycielki i korepetytorki dostaje sprzeczne informacje, w ktorym wyrazamy opinie ? a mozet o jedno i to samo w zaleznosci od tego jak jest sformulowane pytanie, bo cos takiego tez slyszalam...
np. "Christmas is losing its religious character" . Odnieś sie do tego tematu w formie roprawki argumentacyjnej .
w czyms takim jest opinia czy nie ?

Teles - 2007-05-05 23:32:17

z tego co ja wiem to są:
streszczenie
sprawozdanie
recenzja
wypracowanie argumentacyjne
artykuł
wypracowanie opisowe
opowiadanie

edit: odnosnie pytania bo zapomnialem, opinie moim zdaniem powinnismy wyrazic w kazdym i ja np bede robil ze jest tak i nie tak. a teorytycznie opinie powinnismy wystawic wetedy gdy mamy napisane 'zaprezentuj swoje stanowisko na ten temat' czy cos podobnego. w innym przypadku niby nie mozna.

Szara - 2007-05-06 11:52:31

Nie wiem czy w angielskim jest tak samo, ale we wszystkich materiałach do francuskiego rozszerzonego jest tylko opis, recenzja, opowiadanie i rozprawka. Nic innego nie zostało podane. Co do rozprawki to może być, że mamy wykazać własne stanowisko lub podać argumenty "za" i "przeciw".

Dominik - 2007-05-06 12:15:56

jak jest z francuskiego, jest tez i u nas. mozemy miec tylko te 4 rodzaje. jesli chodzi o opinie napewno ja napisze w oponion essay zas w w for and against napisze zrownowazona opinie n adany temat w ostatnim akapicie. cos pokroju jak widzimy trucdno jednoznacznie ocanie ten problem albo jak wiedac jest wiele plusow i minusow (tego problemu) to zalezy tylko od nas czy stanie sie problemem czy zbawieniem ; ) cos w tym stylu. a w tymtemacie ktory aniu napisalas ja bym napisala ze swiat sie zmienia charakter swiat takze ale tylko od nas zalezy czy zachowaja one ten mistyczny wyjatkowy charakter. cos takiego, lecz mam watpliwosci czy napisze to po angielsku ; D

Agent Jeż - 2007-05-06 12:30:57

Piątkowy egzamin podburzył nieco moją wiarę w zgodność matury z ustawą ją określającą, aczkolwiek w rozporządzeniu stoi, iż zdający musi znać zasady konstrukcji:

Na poziomie podstawowym:
-> ogłoszenia
-> notatki
-> ankiety
-> pocztówki
-> zaproszenia
-> listu prywatnego
-> prostego listu formalnego

Na poziomie rozszerzonym:
-> form z poziomu podstawowego
-> opisu*
-> rozprawki*
-> recenzji*
-> opowiadania*

Cztery ostatnie (z gwiazdką) to formy, które obowiązują wyłącznie poziom rozszerzony, a więc największa jest szansa, aby uśmiechnęły się do nas jutro blado z kartki....

W przypadku for and against essay, powinniśmy podać mniej-więcej tyle samo argumentów za i przeciw, a w ostatnim akapicie zamieścić jakieś zdanie wyrażające naszą opinię nawet, jeśli takowej nie mamy... Dobrze jest też rąbnąć pod koniec pierwszego akapitu konstukcją z prac typu discursive composition (które nas nie obowiązują!), czyli I will discuss the both points of view - idą w górę punkty za kompozycję.

W opinion essay zaznaczasz swoje zdanie w pierwszym akapicie, podajesz kilka argumentów podpierających, a potem jeden, dwa przeciw, które od razu obalasz. W końcu sprawiedliwość sprawiedliwością, ale racja musi być po naszej stronie...

Słowem: piszesz tekst własny, a nie ma w nim niemalże nic własnego...

Szara - 2007-05-06 14:43:09

Już widzę pocztówkę jako prace pisemną na poziom rozszerzony. Hehehe! Jak takie coś zobaczę w arkuszu to obiecuje, że mój śmiech ogarnie całą naszą szanowną byłą szkołę. Nawet jeśli mieliby mi unieważnić maturę. Byłby to miły prezent od CKE :D

Agent Jeż - 2007-05-06 14:58:53

Niestety, muszę Cię zmartwić... Rozporządzenie, o którym wspominałem, było z 10 kwietnia 2003 r. Dosłownie przed chwilą natrafiłem na aneks do Informatora maturalnego z języka angielskiego z 22 września 2006 r. Tam, jako formy wypowiedzi, wymieniają jedynie cztery wcześniej przeze mnie oznaczone gwiazdką, czyli: opis, opowiadanie, recenzja i rozprawka.

W sercu swym drobnym, choć ciepłym i czasie swym ograniczonym, choć trwionionym, sprawdziłem też aneks do matury z języka Franków... tak samo. Czyli pocztówek nie będzie.

...chyba, że im naprawdę odbiło.

Szara - 2007-05-06 15:34:48

A już się cieszyłam... Chociaż pocztówka na 200 słów to byłby wyczyn :D Czyli zostaje mi nadzieja, że będzie ładne opowiadanko albo przystępna rozprawka:)

Agent Jeż - 2007-05-06 15:55:44

Tylko rozprawka, tylko... Następstwo czasów to wciąż Ziemia Obiecana, ale jeszcze jeszcze nie zdobyta. Poza tym, jeśli przysypiający egzaminator nie odnajdzie w 2/3 opowiadania climaxu, punktu kulminacyjnego, uzna pracę za opis i podaruje 0 punktów za niezgodność z tematem... Więc albo opowiadanie o gwałtach, krwi, morderstwach i cierpieniu... albo lepiej nie ryzykować.

dolores - 2007-05-06 17:56:36

przepraszam czy ja mogę jutro pojsc na podstawowa?powiem,ze sie tam pomylili,ze ja pisze podstawe;( ja nie chce rozszezrzenia.,...

morawczyk - 2007-05-06 19:26:45

dorotka, głowka do góry ja już zdarzylam trzy razy sie zalamac nad ćwiczeniami z gramatyki, bo przeciez czasy trzeba znac i okresy warunkowe tez, no i nie zapominajmy o stronie biernej i relative clauses...   ze nie wspomne juz o wypracowaniu.
patrzac na mature z polskiego jestem pelna obaw co tez moge zobaczyc na arkuszu z angielskiego...

Agent Jeż - 2007-05-06 19:43:15

Wszyscy jesteśmy pełni obaw, bo pierwszy egzamin uświadomił nam, że nasze podejście do matury może być "nieco inne" niż twórców testów... Jeśli proporcje z piątku zostaną zachowane - może być ciężko. Najważniejsze to anglojęzyczny film na wieczór, brytyjska muzyka do poduszki, czyli... warm-up.

Daj mi znać, Dorotko, jeśli Ci się uda - spróbuję wtedy przeforsować to w piątek...

dolores - 2007-05-06 20:16:09

;( weźta..mnie polski tak załamał.obecnie wybieram sie na zmywak do angli...bo z wynikiem z polaka to mnie nikaj nie przyjmą,z angola pewnie też.jedyny ratunek w historii(a może histerii?hmm przez dwa czy jedni i?

Szara - 2007-05-06 20:40:21

Nie wiem przez ile "iiiii".

Bo zgrzeszyliście ciężko zaniedbując francuski! Albowiem powiada Wam profetka... W języku franków 5 czasów na krzyż i jeden tryb do wyuczenia. Reszta to nic wielkiego (poza słownictwem - tego wciąż mi brak).
Oby frankofonii miele takie podejście do matury jak ja... Bo będzie ciężko.

W mojej wizji... Tak! Dziś wizje miałam. Widziałam oczy szeroko otwarte ze zdziwienia... Były to oczy Wasze... I powiadam Wam, jutrzejszy dzień sądu będzie dla Was łaskawy i pełen darów obfitych!

A tak przy okazji! Pani profesor Pszczółka życzy Wam powodzenia i kciuki trzyma!

Agent Jeż - 2007-05-06 21:28:59

Dorotko... Z Twoją głową o myślach zręcznych, co wyłapują i pakują to, co wyłapane i spakowane w głowie być winno - lękać się nie musisz!
Jeśli będziesz jednak ruszać na podbój zmywaków, daj znać... Moja siostrzyczka przepowiedziała mi, że po filologii mogę od razu kupić szmatę i jechać do Irlandii.

Reszta w mowie Franków to nic wielkiego?! A może mowa sama, oralną masturbacją kiedyś nazwana...?

Jak na razie, to oczy szerokie mam ze zdziwienia, widząc, jak niewiele począć mogę, aby się do matury przygotować... Już w skrajności popadam, kartkując słownik i notując najciekawsze słowa, jak "krzywić się na myśl o czymś", "żyć na skraju nędzy" czy "film przedstawiający sceny brutalnego znęcania się nad kobietami"...

Za życzenia nie dziekuję, choć stwierdzam z całą mocą, że mogą się przydać... Szczególnie, jeśli na jutrzejszym egzaminie w ramach Festiwalu Zadań Eskperymentalnych ujrzę: Antworten Sie die Saetze...

www.prodigy.pun.pl www.slrr-polmulti.pun.pl www.wymiar-bakugan.pun.pl www.vas.pun.pl www.hullcityafc.pun.pl