3a eurpejska
Mi się tak przypomniało... Bo chcieliśmy jechać do Krakowa do teatru na "Wariat i zakonnica". Najbliższy spektakl jest chyba 1 marca..., a następne dopiero koło 24. Trzeba się zdecydować, czy jedziemy, czy nie i powiedzieć to p. Czuber. Ona nic nie załatwi i nigdzie na pojedziemy - tak było na początku września. Tylko gada i gada...
Czy ktoś nie chce jechać? Albo w tym czasie nie będzie mógł jechać?
Jak coś się uda ustalić do środy, to powiemy Jej, że jedziemy, wszyscy są "za" i żeby zamówiła bilety
Offline
Szara napisał:
Czy ktoś nie chce jechać? Albo w tym czasie nie będzie mógł jechać?
Ja jakoś sceptycznie do tego podchodze, bo nie chce znowu marznąć pare godzin na rynku i ogrzewać się w empiku. Mnie możecie wykreślić.
Offline
no ja jestem za, a poznijeszy termin wyjazdu jako takiego "szkolnego" zeby "nie trzeba sie bylo ogrzewac" to chyba nie wchodzi w rachube, nas juz w tej szkole nie bedzie
Offline
Koło 24 marca chyba nie będzie aż tak zimno. Pszczółka chciała jechać do tej chaty w Bronowicach, żeby się z "Weselem" zapoznać, więc chyba długo na rynku marznąć nie będziemy.
A tak przy okazji... Jak ostatnio było tak zimno to wystarczyło iść na jakąś kawę lub herbatę i było dużo cieplej. Koszt niewielki, a można miło spędzić czas.
Offline
mi sie wydaje ze ta chata bronowicka wyjdze jak kazde inne zwiedzanie . . . czyli godzinka byle by nas miec z głowy (chyba ze byli bysmy prywatnie to by wybitnie zmienilo ich spojrzenie na nas), a poźniej wylądujemy i tak na rynku z czasem na "spożycie posiłku"
Ostatnio edytowany przez szyna (2007-02-05 19:15:11)
Offline