euroa

Butelka wina odpada..., z tego co wiem to ma niezłe zapasy i ulubioną winnice, z której przywozi sobie wina. Każdy ma inny gust co do tego trunku, więc ciężko trafić.

A tak jak się śmiałam..., nakręcić jej film o naszej klasie.., czyli jak to naprawdę wygląda na lekcjach, po lekcjach. Niech zobaczy jak pilnie uczymy się historii..., uważamy na polskim i uwielbiamy języki obce:) A tak więcej to nie mam pomysłu

Film brzmi super, ale musimy się z nim sprężyć... I odnaleźć kogoś z kamerą. Zostałem oddelegowany do konferansjerki (zaskakujące, prawda?), więc, gdybyśmy zrobili to naprawdę szybko, mogłoby mi się udać załatwić projekcję w teatrze, podczas ceremonii zakończenia...

Co do mojej propozycji: zrobilibyśmy zdjęcie każdemu dumnemu członkowi naszej klasy, trzymającemu jedną literę lub znak (ktoś będzie miał... spację) na tym samym, jednolitym tle. Potem zmontujemy je wszystkie w dużej antyramie, aby układały się w jakieś zdanie na 30 znaków. Co Wy na to?

Pszczółce też bym coś zmontował, ale tym razem... nie wiem co. Hmm... Może kolaż z parodiujących lektury zdjęć, np. grafficiarza malującego "Umarł Gustaw - narodził się Konrad"...? Podsuwajcie pomysły!

Ja mogę dać moje zdjęcie maturalne bo jestem na nim piękna i powabna:D Jak znajdziemy kamerę to się wszystko ładnie da załatwić Sesja fotograficzna u któregoś z fotografów klasowych np. u Panny Zabawy w pracowni (jeśli się zgodzi). To w poniedziałek robimy burze mózgów....!

Dzięki za obwieszczenie, Szyna, choć pewnie lepiej by było, gdybyśmy wyprodukowali koszulki z nadrukiem z czasem miesjcem spotkania... Nie traćmy jednak wiary - miejmy nadzieję, że wszyscy się pojawią. Mobilizacja na Dzień Kobiet stała się przyczyną mojego zachwytu, więc śnię o podobnym cudzie w czwartek. Cudzie nad Stawami.

Przypominam tylko Szarej i Soni, że na nich spoczywa niewątpliwa przyjemność wymyślenia trzydziestoznakowego tekstu (ze spacjami i znakami interpunkcyjnymi). Alek i Pierre natomiast, mają przed sobą scenariusz filmu - 2-3 minuty powinny starczyć...

Tekst wymyślony jest przez Sonię, ma brzmieć chyba tak "Nigdy pani nie zapomnimy" (oczywiście po francusku) i jest to równe 30 znaków.

Ja chciałam też zauważyć, że jest pewien problem, ponieważ w piątek o 8 rano część osób ma matematykę, z której (jak sądzę) nie zrezygnuje. Trzeba ustalić jakiś termin...