3a eurpejska
Aby przełamać nieco ciszę, która spadla - po wczorajszej maturze - na Forum jak szmata rzucona na dno kubła, chciałbym obwieścić co następuje:
Oddawszy dziś bilans, z sercem pełnym dumy, otrzymałem polecenie przekazania wszystkim Towarzyszom w Maturze, że nasze karty zdrowia są do odbioru.
A tak przy okazji i przy nadziei (na pomyślność, oczywiście): jak upływają kolejne egzaminy?
Offline
Hmmm... gorzej niż próbne... Bo po co do wosu mi gdzie leże Norwegia czy Finlandia... Tyle, że w Europie, a więcej po co? Wole pisać próbne matury i tyle. To kiedy idziemy pić?
Offline
Jeszcze nie wiesz, Szarlott... Zobaczysz. Mi wynik próbnej biologii podarował wielką dawkę zdziwienia... Tak wielką, jak wczorajszy angielski, choć ten ostatni zasmucił bardziej, niż podbudował.
Wiesz, nawet ja, ignorant polityczno-społeczny, telekomunikacyjnie ekskomunikowany, orientuję się, gdzie leży Finlandia. Nawet ja, który Napoleona sytuował niedawno w XIII wieku. Nawet ja - a to już coś oznacza...
Po wczorajszym spotkaniu, pełnym zadumy nad maturą (w czasie którego myśli płynęły, czas płynął, płynął złoty płyn, a później płynąłem i ja), muszę zrobić sobie chwilę przerwy... Do piątku, nie dalej.
Offline
Ja mam problemy z geografią... I większość o tym wie. Odebrałam moją kartę zdrowia i jak miałam 12 lat ważyłam 32kg a mierzyłam 145,5cm szkoda, że się wiele nie zmieniło od tego czasu Piątek dobry termin... jak każdy inny
Ale się ciesze, bo się dokształciłam i mam dobrze Prawda/Fałsz czyli 1 punkt jest! i nawet zdałam wos... chyba
Offline